Przepis na białą masę solną i wykonanie anioła pokazywałam TUTAJ.
Do odmierzania produktów służyła mi filiżanka, pokazana na zdjęciu. Z takiej ilości masy solnej, powstał jeszcze 1 anioł i 6 małych serduszek
Ten anioł ma wys. 20 cm.
Te anioły, powstały już dawno. Doczekały się teraz wykończenia tzn. namalowania twarzyczek Masa solna klasyczna: sól (2 części ) i mąka pszenna (1 część).
Następne post to oczywiście filcowe broszki, nowe formy i kolory.
Dziękuję za odwiedziny, pozostawione komentarze. Miło mi gdy, pozostawiacie ślad swojej obecności. Ewa
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery
Przepiękne Anioły ;) Mi najbardziej podoba się ten pierwszy, biały... taki delikatny...
OdpowiedzUsuńMasz ogromny talent do rzeźbienia z masy solnej :)
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje prace ;)
Słodkie są Twoje Aniołki ;-))
OdpowiedzUsuńprześliczne te Aniołeczki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Sliczne aniołki, a ten ostatni taki wiosenny, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne anioły, pierwszy jednak podoba mi się najbardziej :) świetnie to wychodzi, czekam na broszki :)
OdpowiedzUsuńpiękne anioły. moim faworytem jest zielony. jestes bardzo wszechstronnie uzdolniona.
OdpowiedzUsuńRóżowy nr 2 to mój faworyt, wszystkie śliczne, takie pogodne, miłe twarzyczki mają!
OdpowiedzUsuńFakt, że uwielbiam Anioły. Zwłaszcza tak anielsko piękne i subtelne jak te Twoje:))Są urocze i tak szczerze, moimi faworytami są wszystkie cztery.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piekny ten bialy taki subtelny. Malowany czy tak naturalnie?
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje Anioły :)
OdpowiedzUsuńAniołki są śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :))
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ... trafiłam do ciebie dzięki Ewie z http://ogrod-cardmaking-pasje.blogspot.com ... jestem pod ogromnym wrażeniem twoich wszechstronnych uzdolnień i prac jakie obejrzałam sama też co nieco tworze i dlatego chętnie odwiedzę cię zapewne jeszcze nie raz ... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te aniołki:)
OdpowiedzUsuńśrodkowy to mój faworyt :) ewa
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje anioły Ewuniu. Pozdwoliłam sobie ściągnąć przepis na masę solną. Jestem ciekawa jak się pracuje z takim medium. Może uda mi się ją wykorzystać do moich prac. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne anielice ;)
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam aniołki,a Twoje są takie kobiece,śliczne.
OdpowiedzUsuńTen biały taki uroczy ale i te kolorowe tez subtelne i jak to napisała jedna z moich poprzedniczek ...takie kobiece w zasadzie podobne do nas samych ...E:)
OdpowiedzUsuńaniołww nigdy za dużo jak spojżeć wszędzie tak ponuro a jak się spojży na takiego aniołka to serce rośnie
OdpowiedzUsuńPiękne anielice.
OdpowiedzUsuń