"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery
niedziela, 17 lutego 2013
Kiermasz dla Arturka
Na początku lutego TUTAJ pisałam o Arturku, który jest chory na mukowiscydozę. W marcu odbędzie się jarmark w Jaworznie.
Nasze rękodzieło, tam sprzedawane wspomoże rodzinę, gdyż koszty leczenia są bardzo duże. Można wysłać swoje wyroby nawet po kiermaszu wielkanocnym, we wrześniu planowany jest kolejny. Wysłałam anioły z masy solnej i wiem, że dotarły szczęśliwie do Rodziców Arturka. Nie zamieszczałam zdjęć, bo to mnie krępuje.
Ale tym razem pokarzę co wysyłam. Jutro, tym razem polecą takie filcowe wyroby. Pokazuję je jedynie dla przypomnienia problemu i rozpaczliwego wołania Mamy o pomoc dla swojego dziecka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepiękne :) Kochana z Ciebie kobieta.
OdpowiedzUsuńI dobrze,że przypomniałaś - bo ja też coś jutro wyślę...dziękuję za przypomnienie E:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy wysłałaś. W ogóle dobrze,że wspomniałaś o tej akcji może jeszcze ktoś się przyłączy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń