Ale zanim je zaprezentuję, napiszę co robiłam wczoraj. Zapakowałam i wysłałam moje wyroby dla Michała (broszki) i dla Arturka (masa solna)
Gdy zaczęłam przeglądać zdjęcia, okazało się że mam tylko fotografie 2 naszyjników. Zrobiłam cztery, ale dwa poszły sobie i nie zostawiły zdjęcia. Te są też u przyjaciół w Krakowie, który z nich wróci - nie wiem. Trzeba przecież dopasować do garderoby, zrobić trochę przymiarek, zobaczyć do czego pasuje .. itd.
1. Naszyjnik - dred. Kwiat przy nim jest jednocześnie broszką, więc można ją nosić niezależnie od całości.
2. Delikatne kwiatki na rzemyku
Dziękuję za wizytę i wszystkie bardzo miłe, budujące komentarze pod poprzednim postem.Witam też nowe osoby, które zagościły u mnie. Ewa
Przecudne te naszyjniki.Pozdrawiam cię bardzo serdecznie i dziękuję za Twoje Anielskie dobre serce:)
OdpowiedzUsuńśliczne są Twoje filcowe wyroby ;)
OdpowiedzUsuńsą wspaniałe! kolorystycznie drugi mi się bardziej podoba:) czekam na więcej bo naprawdę super Ci wychodzą!!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje filcowe wytwory, i te tutaj, i te z poprzednich postów, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNaszyjniki cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniałe naszyjniki!!! Chciałabym się nauczyć robić takie, ten drugi w ogóle chyba najbardziej do mnie przemawia, jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mocno czujesz filcowanie na mokro. To przekłada się na te cuda jakie tworzysz! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Zachwycam się naszyjnikami, szczególnie pierwszym. Ach... mieć takie cudo na swej szyi ... marzenie! Biję brawo ;-))
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwiam, podziwiam. Miodowy naszyjnik mnie urzekł. Świetny pomysł z broszką. Dwa w jednym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne! ten na rzemyku jest cudowny..
OdpowiedzUsuńPrzesliczne te kwiatuchy! Ten wisior na rzemyku tez podbil moje serducho, cudny:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńkwiaty na rzemyku są prześliczne... idealne kolory!
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiatki Ci wychodzą :) Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty takie delikatne choć z filcu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolorki mi się bardzo podobają...Pięknie wyglądają no i to że można jako broszka nosić, Świetna sprawa... praktyczna bardzo.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwiam :)
Pozdrawiam cieplutko
Filc odkrywam na nowo, tyle pięknych rzeczy widzę i oczy cieszę.Piękne te Twoje filcowe kwiaty :)
OdpowiedzUsuńNie znam się Ewciu na filcowaniu ale jestem zachwycona efektem. To są małe dzieła sztuki. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńFilcowanie wychodzi Ci na medal i to złoty :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne i super kolorystycznie dopasowane...jednym słowem miód na moje serducho...Ewa:)
OdpowiedzUsuńFilcowanie na najwyższym poziomie, a ten naszyjnik w fioletach super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNaszyjniki śliczne. Coraz bardziej nabieram ochoty na filcowanie na mokro. Ten z kwiatuszkami na rzemyku zawładnął moim sercem. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy z tego filcu robisz :)
OdpowiedzUsuńOch Artesenio cudowne , cudowne ....Ja też wysłałam paczuszkę dla Michała:)
OdpowiedzUsuńFilcowanie to dla mnie magia:)))Chyba całą duszę w nie włożyłaś:))) Są cudowne!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDred jest niesamowity!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCUDOWNE naszyjniki ! Gratulacj Ewo!!!! Wiedzialam,ze bedziemy ogladac piekne prace z filcu...Masz talent !
OdpowiedzUsuńSciskam Cie bardo serdecznie !
Bardzo piękne to Twoje filcowanie. Świetnie Ci to wychodzi.Bardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie.Zarówno praca jak i ta aranżacja z jabłkiem:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy z wnuczką za życzenia dla niej:))
Pozdrawiam serdecznie.
Fantastyczne kwiaty, świetne wykonie!!! A pierwszy takich jesiennych kolorach, że aż zatęskniłam za jesiennymi liśćmi, zapachem jabłek nagrzanych ostatnimi promieniami słońca... ech kocham jesień!!!
OdpowiedzUsuń