"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery

czwartek, 19 kwietnia 2018

Coś na szyję !

Naszyjniki z wełny! Czemu nie. Wełna z merynosów australijskich jest cienka, delikatna i dlatego nie gryzie. Spokojnie można nosić na szyi, do  sukienki, bluzki, sweterka..
Ostatnio kilka takich ufilcowałam.
Z takimi kulkami robiłam pierwszy raz. Pierwszy ale nie ostatni.
1. Kolorowa kulki -  baza/dred w kolorze szarym

 2. Dred w kolorze czarnym.

 3. Słoneczny dredowiec.
Samo wykonanie dredów to nie problem. Ale miały być niezbyt długie (nie dyndające). Czyli musiałam zamontować zapięcie. To nie jest najszczęśliwsze rozwiązanie, karabińczyk trudno się rozpina. Koleżanka jakoś sobie radzi. Żartuje, że będzie go zdejmować bez rozpinania, razem z makijażem.


 Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad obecności. Ewa

Wyróżnienia

Wyróżnienia
od Cath i Ani, Marioli Wichrowskiej, Koralikowego Raju

od Lidki

od Iny i Toja -12

od Ani i Marioli Wichrowskiej

od frezji i Ani

od Marioli Wichrowskiej
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...