"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery
sobota, 26 stycznia 2013
Herbaciana róża z kroplami rosy.
Podjęłam wyzwanieSzuflady pt." Czas na herbatę" . Inspiracja to inspiracja, więc ufilcowałam różę. Starałam się oddać kolor herbacianej róży i w ten sposób powiązać z tematem wyzwania.
oto ona
z kropelkami rosy
zapięcie
i jeszcze raz
Dziękuję za odwiedziny, pozostawiony ślad obecności i zapraszam ponownie.
Śliczna jest twoja broszka!!! Powodzenia w wyzwaniu:))) Aniołek z masy solnej uroczy!!! Ja mam pytanie....- czy po wysuszeniu prac z masy solnej wypiekasz je jeszcze w piekarniku?? Serdecznie pozdrawiam
Zimą suszę tylko na kaloryferze, trochę to dłużej trwa ale szkoda prądu. Latem podsuszam w piekarniku. Czasami jak była dobra pogoda to podsuszałam na słońcu i później w piekarniku.
Mimo,że za różami może i nie przepadam to do herbacianych mam słabość.A na dodatek z takimi pięknymi kropelkami:))Jest urocza. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Ależ piękna ta róża, a te krople rosy, ślicznie!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała broszka, baaardzo mi sie podoba ;-))
OdpowiedzUsuńBroszka naprawdę efektowna, bardzo ładne kolory! Powodzenia zatem :)
OdpowiedzUsuńJa również życzę Ci powodzenia w wyzwaniu Szuflady. Broszka przepiękna. I te kropelki rosy ...bardzo ciekawa inspiracja.
OdpowiedzUsuńSliczna broszka Ewo! Powodzenia z calego serca !
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona "herbaciana" !
Sciskam !
Broszka jest piękna. a te krople rosy dodają takiej delikatności.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Bardzo lubię sztuczne krople rosy na kwiatkach, dodają dużo uroku :)
OdpowiedzUsuńWyszło wspaniale. Róża jak żywa. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBroszka jest cudna! Barwa pasuje do wielu rzeczy.
OdpowiedzUsuńŚliczna jest twoja broszka!!! Powodzenia w wyzwaniu:))) Aniołek z masy solnej uroczy!!! Ja mam pytanie....- czy po wysuszeniu prac z masy solnej wypiekasz je jeszcze w piekarniku?? Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZimą suszę tylko na kaloryferze, trochę to dłużej trwa ale szkoda prądu. Latem podsuszam w piekarniku. Czasami jak była dobra pogoda to podsuszałam na słońcu i później w piekarniku.
UsuńBardzo dziękuję :))) Schemat już jest:)
UsuńMimo,że za różami może i nie przepadam to do herbacianych mam słabość.A na dodatek z takimi pięknymi kropelkami:))Jest urocza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie.
Ślicznie wyszły te kropelki rosy na pięknej herbacianej róży :) Uwielbiam róże.... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta herbaciana róża i do tego te niebywale cudne kropelki!!!
OdpowiedzUsuńPięęęęęękna....i takie ma śliczne krople rosy....E:)
OdpowiedzUsuń