Ponczo powstało na prośbę wielbicielki irysów.
Dzianina lniana w kolorze grafitowym, ponczo asymetryczne. Wzór jest filcowany na mokro, kwiaty są z przodu i z tyłu.
Dziękuję za odwiedziny.
Łódź, gdy popłynie daleko,
może zawrócić;
słowa, gdy poszły za daleko, już nie zawrócą.
przysłowie malejskie
Cudnie filcujesz, Twoje poncza są jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńKolejna piękna praca. Najbardziej lubię właśnie te asymetryczne, pięknie wyszczuplają. Moje iryski też są cudne.
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudownie wyszły!!!!!!!!!!!!
Irysy jak żywe:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty;)
OdpowiedzUsuńIrysy - cudowne! Piękne poncho!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Nooo... to już jest cud !!! Czy to jest normalne, żeby tworzyć tak piękne rzeczy ??? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZachwycające ponczo! Przysłowie malejskie akuratne na nasze czasy. Pozdrawiam z promyczkami jesiennego słońca:))
OdpowiedzUsuńEwuniu cacuszko znowu powstało,zachwycające!!!
OdpowiedzUsuńTak słów się nie da zawrócić,mądre przysłowie :)
Pozdrawiam cieplutko Ewuniu :)