"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery
niedziela, 9 grudnia 2012
Dzika róża
Witam serdecznie !
Nie zważając na zimową aurę zakwitła dzika róża. Spodobało mi się zdjęcie które znalazłam w wydaniu specjalnym "Mój piękny ogród". Jest to drugie moje podejście do malowania tych kwiatów. Gdy jeszcze kwitły dzikie róże namalowałam z natury, na formacie A5 papieru Canson Student.I po raz kolejny przekonałam się, jak ważny jest rodzaj papieru. Bo ten obraz nie nadaje się do pokazania: farba źle się rozprowadza, kolory nieciekawe.
Więc wróciłam do mojego Montvala, format A4, farby Karmański i Van Gogh.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow! Eteryczne, letnie, pachnące, zwiewne... Przepiękne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta delikatność.. niesamowite :)
OdpowiedzUsuńChciałabym tak pięknie malować ... :)))
OdpowiedzUsuńprzepiękny obrazek..
OdpowiedzUsuńJakże miło popatrzeć na taki obrazek w mroźny wieczór. Bardzo ładny. Bardzo, bardzo:)))
OdpowiedzUsuńSubtelny, delikatny mozna nna niego patrzeć bez końca-gratuluję talentu.
OdpowiedzUsuńObrazek przepiękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie wniosę nic nowego swoim komentarzem, bo mogę tylko podzielić zachwyty poprzedniczek. Urok, wiosna, zieleń. Cudo :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo miło na niego popatrzeć, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały obraz!! ;-))
OdpowiedzUsuńwow! ale jesteś zdolna, pięknie namalowałaś te różyczki
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny na moim blogu i miłe słowa :)
pozdrawiam serdecznie
piękny! i te kolory...coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńPrzywołujesz miłe wiosenne wspomnienia... :)
OdpowiedzUsuńJaki eto piękne i subtelne.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
Miało być: Jakie to piękne i subtelne.
UsuńPrzepraszam i serdecznie pozdrawiam.
Cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne. Tematyka obrazu bliska memu sercu. Uwielbiam takie botaniczne dzieła sztuki.
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńW ramach nadrabiania zaległości podziwiałam w poprzednim poście Twoje, jak napisałaś pierwsze próby splotów gobelinowych.Jestem pod wrażeniem. Jeżeli tak wyglądają Twoje pierwsze próby, to wyobrażam sobie jak pięknie zapewne będzie TO wyglądać dalej:))
OdpowiedzUsuńJestem laikiem w temacie zarówno plecenia gobelinów jak i malarstwa.Piszesz o problemach jakie Ci towarzyszyły przy powstaniu tego obrazu.
Ale ja tak bardzo pragnę zobaczyć wiosnę i udało mi się patrząc na tą różyczkę.I za to dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie.
cudna akwarelka-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńslicznosci ;D
OdpowiedzUsuńmam cichutka nadzieje na szybki kursik malarstwa :D albo przynajmniej jakies porady....co ty na to? :D jestes mistrzem :D