Dzisiaj pragnę pokazać swoją dawniejszą pracę. Miałam okres fascynacji gobelinem czyli tkaniną ręcznie tkaną. Mąż bardzo mi w tym pomógł - zrobił własnoręcznie ramy (krosna) . I to aż 3 sztuki w różnych rozmiarach. Pracowałam tylko na 2 mniejszych. Duża rama wymaga oddzielnej pracowni, przy moim metrażu jest to niewykonalne.
Nagromadziłam sporą ilość wełny, naciągnełam osnowę i przy tkaniu zapominałam o Bożym świecie. Skupiając się na tkaninie, przekładając kolejne pasma wełny, miałam przed oczyma tylko to co chciałam uzyskać. Fascynujące zajęcie.
W tej chwili mam rozpoczętą tkaninę na średniej ramie, a kiedy ją skończę? Nie wiem. Wynika to z innych obowiązków, konieczności rozłożenia sztalugi (do zamocowania krosna) no i ten brak miejsca. Trzeba mieć warunki aby odchodzić od niej, zostawiać na jakiś czas, patrzeć na układ kolorów. Czasami wypruć to co się wcześniej przeplotło.
Gdy przez parę lat, ze względów rodzinnych bywałam często we Wrocławiu, odwiedzałam Galerię Na Jatkach (mam nadzieję że tam jeszcze jest). Tam też kupowałam wełnę.
Wymiary tkaniny 35x26 cm.. Nazwałam ją "Tulipany"
Miło mi że mam nowych gości.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Znalazlam Cie na Spisie Blogow i ciesze sie bardzo,bo jestesmy "kolezankami po fachu", Ja rowniez tkam gobeliny i potrafie w pelni docenic piekno Twojej pracy. Bardzo mi sie podoba gobelin i mam nadzieje, ze zobacze wiecej....
OdpowiedzUsuńMoc serdecznosci posylam z Florydy
Piękne rzeczy robisz!Pooglądałam sobie trochę Twoich starszych wpisów i jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam ci zamiar polecić blog Alinki:)))Gdy zobaczyłam Tą Twoją piękną pracę, to od razu pomyślałam o Jej również przepięknych pracach. Mam zaszczyt być w posiadaniu Jej cudeńka:)
OdpowiedzUsuńTulipany są urocze i mam nadzieję ,że pochwalisz się następnymi pracami.
Pozdrawiam serdecznie.
Wow wspaniałe ! Jesteś bardzo wszechstronna :))) Podziwiam :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGobelin wygląda pięknie. Ja widzę w nim kwiaty na łące.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jestem pod wrażeniem! Paca przy takim gobelinie to już nie jest zabawa, moim zdaniem to prawdziwa sztuka! Super :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny gobelin. Ja kiedyś robiłam ale takie malutkie. Maiłam ramkę wielkości A4. Najpierw robiłam projekt farbami na kartce, a potem plotłam. Zrobiłam tym sposobem kilka prac. Wiesz tez mi się marzyło zrobienie większych prac, ale jak sama wiesz jak to jest jak się nie ma pracowni. Pozdrawiam i czekam na Twój nowy gobelin.
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się że się podoba. To mnie mobilizuje aby dokończyć to co dawno zaczełam.
OdpowiedzUsuńczekam na finał :) pozdrawiam miłej niedzieli
UsuńŚlicznie dziękuję za odwiedziny, niezmiernie mi miło, że zajrzałaś i zapraszam częściej ;-)) Twój gobelin jest piękny. W szkole podstawowej na zpt'ach w gobelinki sie bawiliśmy, ale to nie miało nic wspólnego z Twoją przepiękną pracą, jestem pełna podziwu. Brawo ;-))
OdpowiedzUsuńPiękny gobelin. Jesteś wszechstronnie uzdolniona widzę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
G
coś pięknego, szkoda że nigdy nie miałam okazji "pobawić"sie szydelkiem, drutami i welna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) piękne
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i takie oryginalne!
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiam jak powstają cudowne tkaniny, z których później powstają stroje, rzeczy, itd.
A ty to widzisz na swoich oczach i na dodatek sama to robisz!
Zazdroszczę!