Poncza symetryczne, uszyte z szarej wełny parzonej.
Rozpoczynam od nowego wzoru. Może nie wzoru ale koloru. Miały być herbaciane. Czy udało mi się? .Ale wydaje mi się, że na szarości, ten kolor wygląda ładnie.
1. Herbaciane róże.
2. Magnolie.
3. Beret. Ufilcowany już jakiś czas temu, ale zapomniałam o nim.
Dziękuję za odwiedziny.
Herbaciane wyglądają tu przepięknie.Delikatnie, zwiewnie, nawet czuję jak pachną...
OdpowiedzUsuńPiękne obydwa poncza !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne dzieła sztuki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne prace!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńNiezmiennie powtarzać będę, że Twoje poncza prześliczne - wg mnie dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Piękne prace... szczególnie te herbaciane róże zachwycają. Niezwykle eleganckie :-)
OdpowiedzUsuńRadosnych świąt Ewuniu ci życzę - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńOba poncza prezentują się pięknie, trudno byłoby wybrać :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam poświąteczne pozdrowienia!
Ach te Twoje poncza Ewuniu,chyba też bym miała problem z wyborem,chociaż magnolie w tym kolorze uwielbiam.
OdpowiedzUsuńBerecik tez fajnie wygląda.
Buziaki zostawiam i wiosenne pozdrowienia :)
Magnolie równie pięknie się prezentują:) Ale te herbaciane róże chyba jednak bardziej skradły moje serce. Zapewne ze względu na ten herbaciany kolor.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne poncho !
OdpowiedzUsuńHerbaciane róże ogromnie mi się podobają, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne róże i magnolie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace, podziwiam!
OdpowiedzUsuń