Cierpienie jest drabiną,
która nas wiedzie
do Boga i do nieba.
bł. Elżbieta
od Trójcy Przenajświętszej
Post zaczynałam już kilka razy. Pisałam i kasowałam, bo wszystko brzmiało tak banalnie. Piszę i zerkam na portret mojej Kochanej Mamy. Piękna twarz, delikatny uśmiech ... taki obraz i inne pozostanie na zawsze w moim serce.
91 lat - ktoś powie piękny wiek. Tak ! Ale dla mnie i siostry to wcale nie było dużo. Miałyśmy do kogo mówić to najpiękniejsze słowo - Mamusia .
Jak mi napisała BASIA odeszła nieodwracalnie cała epoka i piękne chwile.
Ważne, że są takie chwile które można i warto pielęgnować.
Jezus nie pozostał martwy, zmartwychwstał, żyje !
Nie powrócił po prostu do życia, ale jest samym życiem.
papież Franciszek
Na nadchodzące Święta Zmartwychwstania Pańskiego życzę Wszystkim radości, miłości w sercach dla najbliższych i od najbliższych.
Niech radość przepełnia Wasze domy bo Chrystus żyje! Alleluja !
Takie śliczne pisanki i życzenia otrzymałam od Dusi . Dziękuję Dusiu za radość jaką mi sprawiłaś - to też są takie chwile które rozjaśniają naszą codzienność.
I jeszcze taka myśl
I jeszcze taka myśl
"Zostań" jest wspaniałym słowem
w słowniku przyjaźni.
Amos Bronson Alcott
Ewuniu odejście kogoś bliskiego zawsze boli,niezależnie od tego ile ta osoba miała lat.
OdpowiedzUsuńPrzyjmij moje wyrazy współczucia...
Moja mamcia ma 89 lat i ciągle modlę się o to by była z nami jak najdłużej w zdrowiu. Choć potrafi być uparta,kocham ją całym sercem.
Tak masz rację najpiękniejsze chwile, które spędziła z Wami pozostaną w pamięci i będziecie je pielęgnować w swoich sercach jak najcenniejszy skarb.
Dusia sprawiła Tobie piękną niespodziankę.
Wszystkiego dobrego na święta życzę Ewuniu,ciepłych, pełnych nadziei świąt Zmartwychwstania Pańskiego, wszelkiego dobra i pogody ducha.
Dziękuję Małgosiu za życzenie i dobre słowo. Ciągle przywołuję wspomnienia, jej hart ducha, pracowitość.
UsuńStrata Rodziców czy innej bliskiej osoby jest czymś bardzo bolesnym bez względu na wiek ... I tylko czas trochę nam pomaga się z tym pogodzić. Wiem coś na ten temat z własnych doświadczeń. Pocieszające jest to, że pozostają z nami w myślach i w sercu.
OdpowiedzUsuńWysyłam same ciepłe myśli w Twoją stronę.
I życzę Ci jak najbardziej pogodnych Świąt Wielkiej Nocy.
A otrzymane pisanki są prześliczne.
Pozdrawiam Cię ciepło i świątecznie :)
Dziękuję z całego serca. Również ślę dla Ciebie serdeczności.
UsuńTak jak pisałam Ewuniu, bez rodziców, wszystko jest inaczej. Dziś podczas wieczornej Mszy św. spojrzałam na rówieśnicę mojej Mamy, sąsiadkę, urodziła się tego samego dnia co moja Mama i jeszcze tak pięknie wygląda, a moja Mama już 10 lat temu nie wychodziła z domu, dwa lata już nie żyje i zrobiło mi się tak strasznie smutno i tęskno...
OdpowiedzUsuńNiech Chrystus Zmartwychwstały napełni Twoje serce pociechą.
Moja Mama prawie do końca chodziła. Może to za duże słowo - dreptała po mieszkaniu, bo do łazienki trzeba ją było zaprowadzić. Niestety od 5 lat postępowała demencja. Nie pamiętała mojego imienia (miała przebłyski) ale wiedziała, że jestem kimś bliskim. Pozwalała mi na wszelkie zabiegi przy sobie: kąpiel, ubieranie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu i pozdrawiam.
Ewuniu nic nie cieszy serca jak Radość którą możemy sprawić Innym...Przytulam mocno- już nic nie będzie takie samo.....Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusiu. Nic nie będzie takie samo,zapewne szczególnie odczuję to gdy pojadę do siostry.
UsuńGłębokie wyrazy współczucia, odejście kogoś bliskiego bardzo boli i na zawsze zostaje w pamięci.
OdpowiedzUsuńPogodnych i ciepłych Świąt!!! Serdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję serdecznie.
UsuńEwuniu,jak ja Ciebie rozumiem!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrowych , radosnych świąt życzy droga Ewuniu Marii z rodziną :):):)
OdpowiedzUsuńEwuniu, jesteś szczęściarą, że mogłaś tak długo cieszyć się mamą. Rozumiem ból bo nigdy nie ma właściwej pory i czasu...
OdpowiedzUsuńRadości na każdy dzień!
To prawda - zawsze nie ten czas i nie ta pora.
Usuń