Podobne w kształcie ale tak mi się je fajnie robiło, że tylko zmieniałam kolory. I tak powstało ich 6.
Tej pierwszej czarno - białej już nie ma. Reszta kwiatków jeszcze kwitnie.
Średnica broszek od 10 do 13 cm.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Czas przynosi radę.
Należy oczekiwać jej cierpliwie.
Bywa, że trzeba
zawierzyć chwili.
Fryderyk Schiller
Dziękuję za Waszą obecność. Znowu na trochę znikam. Ewa
Śliczne broszki :) każda inna
OdpowiedzUsuńPiękne, najbardziej w moim guscie czwarta...pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńPiękne, zwłaszcza te kolorowe, jak dla mnie :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPatrząc na te śliczne broszki, odnoszę wrażenie jakbyś chciała zatrzymać lato:)))) Są piękne.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Śliczne są wszystkie:-)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ale nr 4 bije wszystkie!
OdpowiedzUsuńPiękne broszki czarno-biała jest super a szal z poprzedniego posta powalający. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię wykonywać broszki. Nosić też:) Bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńNiesamowite połączenia kolorów, piękne broszki!
OdpowiedzUsuńPiękne i cieplutkie broszki Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudne,ale pierwsza dla mnie naj,naj i ostatnia taka w jesiennych kolorach lasu z odrobiną rozbrykanej wiewiórki :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności Ewo :)))
Piękne broszki, bardzo urocze! ;-))
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Świetne, każda inna, każda do innego koloru damskiej garderoby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetnie Ci te broszki wyszły :) Ostatnie jest absolutnie w moich kolorach, bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Wszystkie piękne Ewuniu ale ta pierwsza nie dziwię że jej już nie masz sama taką bym chciałą - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuń