i gubi liście. Zostawiła też parę listków na szalu. Liście spadały to "przykleiłam" na lniany szal w kolorze czekolady.
Każdy koniec szala ma inny wzór, ale przy takim bogactwie jesiennych liści nie mogłam się zdecydować.
Słonecznych, kolorowych jesiennych dni wszystkim odwiedzającym życzę.Dziękuję za pozostawione komentarze.
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery
Piękny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudny, liście są boskie, jak prawdziwe. Podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBaaardzo piękny ten jesienny szal....
OdpowiedzUsuńCóż mogę napisać?? Powtórzę, jak wyżej, ----pięknie!!!! Jak zawsze z resztą:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wypracowałaś Ewuniu te liście. Wyglądają jakby rzeczywiście spadły prosto z jesiennego drzewa. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNiesamowity szal-ponczo;-) Świetnie wpasował się w porę roku:-)
OdpowiedzUsuńPięknie fantazyjnie i baaaaaardzo elegancko - brakło mi już słów odpowiednich jakbym mogła jeszcze twój talent i pomysły określić z wyszukanym smakiem konesera - buziaki ślę Maria
OdpowiedzUsuńJesienne liście są najpiękniejsze. Złoto i miedź komponują się wspaniale. Podobnie jest z liśćmi na Twoich szalach. Super.
OdpowiedzUsuńEch...żeby tak u mnie spadały ;)
OdpowiedzUsuńPiękny szal,absolutnie piękny!
Jaki cudny szal :)
OdpowiedzUsuńSzal jest piękny. Jesienne liście świetnie tu pasują:)
OdpowiedzUsuńU mnie liście spadają a tak pięknego szala nie mam. Jak Ty to robisz że wfilcowały Ci się w len? Piękne
OdpowiedzUsuńJa też żałuję że u mnie tak pięknie nie spadają liście i nie zatrzymują się na moich szalach ;( To co zrobiłaś jest PIĘKNE!
OdpowiedzUsuńMagiczne! Jaki piękny ten szal... ach!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczny!
OdpowiedzUsuńPiękne liście! Kolory takie ogniste :)
OdpowiedzUsuńPo prostu piękny :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLiście wyglądają ja naturalne :) piękne :)
OdpowiedzUsuńNo, cudnie, cudnie i jeszcze raz cudnie:-))
OdpowiedzUsuńZajrzałam do Ciebie po dłuższej przerwie, a tu takie cudeńka:) Jesteś mistrzynią w tym co robisz :) Oglądając Twoje prace po prostu zamieram z wrażenia :)) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńZajrzałam do Ciebie po dłuższej przerwie, a tu takie cudeńka:) Jesteś mistrzynią w tym co robisz :) Oglądając Twoje prace po prostu zamieram z wrażenia :)) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńFakt,szal robi wrażenie.Jest przepiękny! Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńZnowu cudo...
OdpowiedzUsuńGratuluję zdolności!
Jak ja zazdroszczę ludziom takich umiejętności!!! CUDO!
OdpowiedzUsuńWitam :) po weekendzie napiszę do Pani wiadomość i postaram sie sensownie wytłumaczyć jak zamocować łapki :) ten email z paska po prawej działa ?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Joanna :)
Kolejne cudo! Masz niesamowite wyczucie i lekkość. Podoba mi się ogromnie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
Szczerze zazdroszcze właścicielce tego cudownego szala, choc mam swój stwaorzony mistrzowską ręką Artesanii !!!!
OdpowiedzUsuńPonownie coś pięknego!!!! Jaki lekki, zwiewny i piękny kolorystycznie ten szal!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ooooo jestem oczarowana,wspaniały szal ,coś pięknego,jesteś niesamowita Ewo!!!
OdpowiedzUsuńSzal jest piękny, niezwykle efektowny i bardzo w moim stylu :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper, moje marzenie taki szal. Może się wkrótce zdecyduję na takie dzieło. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPowędrowałam sobie trochę po blogu i jeszcze nieraz będę tu wracać, bo bardzo mi się podoba :) Ileż tutaj pięknych rzeczy do oglądania i podziwiania...
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie
http://marilles-crochet.blogspot.com/
Pozdrawiam wakacyjnie :-)
Marille