I. Pierwszy szal to jedwab naturalny i lilie wodne - mam nadzieję że to widać.
Może być zapięty broszką.
piątek, 16 maja 2014
Kolorowo
Witam serdecznie, dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze pod poprzednim postem.
I. Pierwszy szal to jedwab naturalny i lilie wodne - mam nadzieję że to widać.
II. Kolorowa tkanina, wykończenie wełną merynosów australijskich - do płaszczyka, sweterka.
Może być zapięty broszką.
Dziękuję za odwiedziny. Ewa
I. Pierwszy szal to jedwab naturalny i lilie wodne - mam nadzieję że to widać.
Może być zapięty broszką.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wyróżnienia
od Cath i Ani, Marioli Wichrowskiej, Koralikowego Raju
od Lidki
od Iny i Toja -12
od Ani i Marioli Wichrowskiej
od frezji i Ani
od Marioli Wichrowskiej
pierwszy szal cudo
OdpowiedzUsuńZadziwiasz mnie Ewciu, szale są przepiękne. Szczególnie urzekł mnie dziś ten pierwszy - jesteś czarodziejką! Buziaki.
OdpowiedzUsuńPiękne, szczególnie pierwszy przypadł mi do gustu:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiezwykły szal z jedwabiu z pięknymi liliami wodnymi,aż czuje się bijącą od niego delikatność,Ewo jest cudny.
OdpowiedzUsuńZ resztą drugi też jest interesujący ,z intensywnymi kolorami.
Ewo za każdym razem wyczarowujesz niesamowite szale.
Pozdrawiam cieplutko:)
Zjawiskowe szale..! Zwłaszcza ten z liliami, jaki delikatny, przepiękny ..!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię podziwiać Twoje szale. Pierwszy jest po prostu śliczny:)
OdpowiedzUsuńOdbiera mi mowę , jak oglądam Twoje bajkowe szale. Są cudne!
OdpowiedzUsuńEwuniu, słów mi brak. Cuuuuudne!!!
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę.
Ten pierwszy jest jak mgiełka, prawdziwa bajka.
OdpowiedzUsuńTo są Ewciu prawdziwe dzieła sztuki ... cudo !!!
OdpowiedzUsuńwow!!!!!!!
OdpowiedzUsuńkłaniam się tym cudeńkom :))
Jaki cudny :) Ty odnalazłaś w filcowaniu,a szale to już opanowałaś do perfekcji
OdpowiedzUsuńPiękne szale, pierwszy bardzo delikatny i taki zwiewny jak uwielbiam ;-))
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona Twoimi szalami i jak widzę nie jestem jedyna. Pozdrawiam cieplutko okryta szalem szydełkowym, bo u mnie chłód w powietrzu:))
OdpowiedzUsuńCudne szale!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
SAME CUDEŃKA!!!!!! PIĘKNE!!!!!!! Jestem pełna podziwu dla Twoich cudnych szali i Twoich zdolności!!!!! ( Ostatnio próbowałam filcowania na mokro więc znam ogrom pracy jaką trzeba włożyć w filcowanie!!!!!) Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią !
OdpowiedzUsuńIlekroć uda mi się siąść i poprzeglądać co u cioebie, zawsze jestem pod wrażeniem. Lilie wodne mnie urzekły. Piękna praca. Rajuśku każda Twoja praca to małe arcydzieło. Strasznie mi się podobają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzale przepiękne, pierwszy mnie totalnie zauroczył :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam wakacyjnie :-)