"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery

piątek, 31 sierpnia 2012

Małpka zielona

Witam !

Na prośbę Azalii opiszę jak powstawało to małpiątko. Przy poprzedniej małpce podawałam tytuł książki czyli "Przytulanki, zwierzątka, lalki". Wg opisu zrobiłam głowę i uszy, reszta to już moja inwencja.

Nie robiłam zdjęć w czasie pracy, więc musi być tylko opis
Główka -5 o.łańcuszka,zamknąć
1.okrążenie - 8 o ścisłych
2. okrążenie: 2 o. ścisłe w każde oczko - 16 o.
3 do 5 okrążenia   - 16o
6. okrążenia 2 o. ścisłe w każde o. - 32 ścisłe
7 i 8. okrążenie 32 ścisłe
9 do 14  zmienić kolor, 32 ścisłe
15. okrążenie - przerabiać razem po 2 o.ścisłe    - pozostaje 16 o.
16. okr. - 16 o.ścisłych
17. i 18  - przerabiać razem po 2 o. ścisłe  - pozostaje 4 o.
Wypełnić główkę i ściągnąć pozostałe o.
Uszka (x 2)
5 oczek łańcuszka zamknąć o szydełkować wkoło.
1 okr. - 8 o.
2. okr. - 2 o. w każde o.  - 16 o.
3 okr. 16 o.
Złożyć na pół, a następnie wkłuwając szydełko przez 2 grubości połączyć innym kolorem.

Na wykonanie pozostałych części mam taki pomysł. Wydaje mi się, że tak jest prościej, unika się zszywania.
Tułów - nabrałam 36 oczek łańcuszka, połączyłam i robiłam wkoło. Zszyłam górę i dół ( oczywiście wypełnione.
Rączki - też robiłam na okrągło, zaczynałam od góry i ściągałam na dole rączki.
Nóżki - też na okrągło Nie zapisałam ile oczek nabrałam. Tak na wyczucie.
Stopy - zaczynałam od 5 o. i chyba doszłam do 16 o. Po 10 okrążeniach zakończyłam, ale po drodze trochę zwężałam. Po wypełnieniu przyszyłam do nogi
Nie wiem czy dość jasno opisałam, jeżeli będę jeszcze mogła pomoc to chętnie.


Lubi pozować i jak widać robi to z uśmiechem





Pozdrawiam i miłej pracy.

niedziela, 26 sierpnia 2012

Małpka

Przeglądając książkę "Przytulanki, zwierzątka,lalki" ujęły mnie małpki tam prezentowane. 
Dlatego na chwilę odpuściłam misiom i wydziergałam taką sympatyczną  (moim zdaniem) małpeczkę.

Ma ok. 49 cm wzrostu, nie licząc ogonka. Zaczęła się od razu "szarogęsić" w moim koszyku z włóczkami. 




Ale i tak ją lubię.

Nie wszystko robiłam zgodnie z opisem np. stopy zrobiłam jako oddzielne doszywane elementy. Nogi i łapki na okrągło, bo w opisie były zszywane (chyba że czegoś nie zrozumiałam).
Pozdrawiam serdecznie

środa, 22 sierpnia 2012

Miśki u akwarelistów

Witam !
Dzisiaj chcę się czymś pochwalić.
Kilka dni temu pokazałam swoje miśki na forum akwarelistów  http://www.akwarela.fora.pl/offtopic,12/gdy-odpoczywamy-od-akwareli,22-960.html.

Wielką przyjemność sprawił mi odzew forumowiczów. Przywołam tylko 2 opinie:
"ciągle wracam do twoich miśków, bo nie mogę się napatrzeć"
oraz "miś zrobiony przez babcię, jest bardziej spokrewniony z dzieckiem niż ten kupiony w sklepie. Nawet gdyby nie były tak piękny jak Twoje "

Dla wyjaśnienia - na tym forum są głównie akwarele ale w offtopiku pokazujemy inne nasze prace.
Pozdrawiam. Ewa

piątek, 17 sierpnia 2012

Masosolne anioły



Przedstawiam jeszcze 3 anioły z masy solnej które spokojnie czekają na swój dom. Mają również po ok.22 cm. Przeglądałam zdjęcia wszystkich które zrobiłam i każdy jest naprawdę inny, niepowtarzalny. 



















Pozdrawiam Ewa

sobota, 11 sierpnia 2012

Miś konstruktor

Misiek wykonany z wełny, mięciutki,milutki. Czysta przyjemność z towarzystwa takiego zwierzaczka.





To nie jest reklama klocków ale muszę napisać że jest to produkt polski. Dlatego je kupiliśmy dla naszego wnuka :-)

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Anioły słoneczne


Nazwałam je tak ze względu na kolor sukienek. Malowane są akrylem i kilka razy lakierowane. Wszystkie nadają się do powieszenia, mają ok. 22 cm wysokości.


Anioł romantyczny
















Anioł serdeczny

piątek, 3 sierpnia 2012

Anioły - masa solna

Postanowiłam zaprezentować moje dawniejsze prace.Bardzo lubię poznawać nowe techniki rękodzielnicze a parę miesięcy temu zafascynowała mnie masa solna. Powstała całkiem spora kolekcja masosolnych aniołów.
Żartowałam podczas pracy że zostanę projektantką "anielskiej mody". Każdy anioł jest inny, jedyny i niepowtarzalny. Największą frajdą było projektowanie sukienek, malowanie i przyozdabianie.


Większość znalazła sobie przyjazne domy. Z dobrymi życzeniami trafiły do mieszkań rodziny, przyjaciół i innych dobrych ludzi.





































Pozdrawiam i dziękuję. Ewa

czwartek, 2 sierpnia 2012

Miśkowa rodzinka

Dlaczego znowu miśki?  W domu mam misia który liczy sobie 35 latek i trzyma się całkiem dobrze. To jest mój osobisty "bury miś" i przywołuje bardzo mile wspomnienia.
Bardzo lubię dziergać z wełny. Jest to wełna zgrzebna więc misie są odrobinę szorstkie. Ale tworzywo szlachetne i naturalne.






Kolejne misie wykonałam z akrylu i dlatego są  bardziej miękkie w dotyku.






A teraz cała rodzinka w komplecie.



 Wszystkie są do przytulenia. 

Wyróżnienia

Wyróżnienia
od Cath i Ani, Marioli Wichrowskiej, Koralikowego Raju

od Lidki

od Iny i Toja -12

od Ani i Marioli Wichrowskiej

od frezji i Ani

od Marioli Wichrowskiej
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...