czwartek, 2 sierpnia 2012

Miśkowa rodzinka

Dlaczego znowu miśki?  W domu mam misia który liczy sobie 35 latek i trzyma się całkiem dobrze. To jest mój osobisty "bury miś" i przywołuje bardzo mile wspomnienia.
Bardzo lubię dziergać z wełny. Jest to wełna zgrzebna więc misie są odrobinę szorstkie. Ale tworzywo szlachetne i naturalne.






Kolejne misie wykonałam z akrylu i dlatego są  bardziej miękkie w dotyku.






A teraz cała rodzinka w komplecie.



 Wszystkie są do przytulenia. 

3 komentarze:

  1. Witaj w blogowym świecie :)):)
    Miśkowa rodzinka urocza :)Muszę je zobaczyć w realu:)
    pozdrawiam bieta

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała Miśkowa rodzinka, są prześliczne. Pozdrawiam Hania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa.To dodaje skrzydeł. Pozdrawiam Ewa

      Usuń

Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz.