A dopiero dzisiaj je pokazuję. Dziękuję bardzo za wyróżnienie. AZALIA to mistrzyni szydełka, zobaczcie jakie kwitną u niej piękne kwiaty, bardzo różnorodne w kolorze i kształcie.
Są w życiu sprawy ważne i ważniejsze. I właśnie przez te ważniejsze mam ciągłe opóźnienia w pokazywaniu swoich prac, komentowaniu i odwiedzaniu. Moje rękodzieło też na tym cierpi.
Te szale są ufilcowane na takim samych szarym jedwabiu naturalnym. Zrobiłam je kilka tygodni temu i pozostały tylko zdjęcia. Ale cieszę się że mają swoje właścicielki.
I. Na obu brzegach są liście w różnych kolorach, ale efekt po założeniu jest ciekawy.
II. W tym szalu kładłam więcej czesanki i efekt zupełnie inny. Ale jest miękki i plastyczny.
Mija rok mojej przygody z blogiem. Szykuję z tej okazji jakiś prezent. Ale wszystko w swoim czasie. Jak będzie gotowy to wszystkich zaproszę.
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i pozostawione komentarze. Zawsze są budujące i mobilizujące.
Witaj, jakie ładne te Twoje szale, szkoda, że mam alergię na wełnę!
OdpowiedzUsuńa i widzę....ładne..ten drugi bardziej mi się podoba....
OdpowiedzUsuńOba piękne, ale drugi piękniejszy ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy Twojego blogowania.
Pozdrawiam :)
Drugi bardziej w mim typie ale oba są prześliczne.
OdpowiedzUsuńTen drugi to istne dzieło sztuki, pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńArtesanio, ja mistrzyni szydełka? Nawet do czeladnika mi daleko. Ale dziękuję za głaski. A Twoje szale są przepiękne. Ten drugi przyciąga oczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne szale!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Nie wiem Ewuniu jak Ty to robisz ale te szale są cudowne. Przecież to żal nawet nosić żeby nie zniszczyć. Gratuluję rocznicy i pozdrawiam bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne. Wydają się bardzo cieplutki i pewnie takie są.
OdpowiedzUsuńTen drugi szal jakby był dosłownie malowany, wręcz widzę pociągnięcia pędzla :) Cudny,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen drugi poezja...:)
OdpowiedzUsuńCudne, prawdziwe dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratuluję wyróżnienia. Szal śliczny i w moim ulubionym kolorze :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Są po prostu przepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ;)
Ewo gratuluję wyróżnienia,zasłużyłaś na nie,bo przepiękne rzeczy tworzysz,o czym się przekonałam jakiś czas temu, gdy zaczęłam odwiedzać Twojego bloga,a dzisiaj osobiście.
OdpowiedzUsuńDziękuję za niespodziankę,jest niesamowita,ale więcej sama napiszesz,ja nie omieszkam tego uczynić u siebie.
Pozdrawiam cieplutko:)))
Tak się rozpędziłam,że nie pochwaliłam tych cudnych szali,cudeńka robisz Ewo:)))
UsuńDziękuję za wizytę u mnie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, przeglądając Twój blog widać ile pięknych rzeczy zrobiłaś przez ten rok. Niezły dorobek. I te szale ostatnie... Piękna robota.
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych pomysłów na kolejny rok.
Fantastyczne te szale. Drugi to mi się dzisiaj przyśni w nocy - a jak będę chora z zazdrości, że takiego nie mam to będzie to Twoja wina "0) Chciałabym zdąrzyć na rocznicową zabawę u Ciebie, a jak nie to już teraz życzę wszystkiego co najlepsze z tej okazji, wena twórcza niech Cie nie oipuszcza a doba niech Ci się o kilka godzin wydłuży cobyś mogła tworzyć te swoje wspaniałości!!!! Pozdrawiam serdecznie. Beata
OdpowiedzUsuńszal nr 2 skradl moje serce... IDEALNY... gratuluje rocznicy!!!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję zasłużonego wyróżnienia :) Szale są prawdziwymi dziełami sztuki... i nie dziwie sie ze zostały Ci tyko zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękne szale, prawdziwe dzieła sztuki. Nie tylko te, wcześniejsze równie piękne. Gratuluje roczku i życzę kolejnych owocnych lat!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Gratuluje wyróżnienia. Szal cudny.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńSzale zachwycająco piękne - istne cacka do patrzenia, bo aż szkoda je nosić:)
Pozdrawiam:)
Jakie cudeńka. Nie dziwię się, że mają nowe właścicielki.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia - należało się.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Ola.
Piękne szale :) widzę u Ciebie te same zainteresowania co moje. Pozdrawiam i zapraszam również do siebie :)
OdpowiedzUsuń