"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać"
Antoine de Saint-Exupery

czwartek, 31 stycznia 2013

Wyróznienie

Dzisiaj odkryłam kolejne wyróżnienie, jakie przyznała mi Ania . Ania prowadzi bloga od niedawna, ale ma wiele fajnych pomysłów.
Wyróżnienie:

Zasady powyższego wyróżnienia:
każdy nominowany blogger powinien:

1. podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
2. pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
3. ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
4. nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
5. poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów. 




!. Lubię twarde, soczyste jabłka najbardziej Ligol
2. Staram się być punktualna,
3.W ciągu dnia lubię słuchać radia, przy włączonym telewizorze prasuję.
4. Lubię psy, miałam kiedyś kundelka, teraz nie mam ale lubię je nadal.
5.Unikam ( o ile się da) toksycznych ludzi, którzy wszędzie znajdą jakąś dziurę.
6. Bardzo podobają mi się kapelusze, ale na głowach innych kobiet.
7. Zawsze mam kłopot, gdy muszę mówić o sobie.

Migałam się przy poprzednich wyróżnieniach i nie nominowałam innych. Ale to chyba niezupełnie w porządku. Więc zrobię to teraz:

1.http://lawendowaa.blogspot.com/
2.http://mamaniusia.blogspot.com/
3.http://poleskieinspiracje.blogspot.com/
4.http://kasiulkoweprace.blogspot.com/
5.http://ataksobierobie.blogspot.com/
6.http://ania121971-niesforneszmatki.blogspot.com/
7.http://aliwero.blogspot.com/
8.http://lamusikkamusi.blogspot.com/
9.http://evejank.blogspot.com/
10.http://koralikibeaty.blogspot.com/
11.http://dziecinada-art.blogspot.com/
12.http://nitkowyswiat.blogspot.com/
13.http://agnieszka-kowalewska.blogspot.com/
14.http://ja-artystyczne.blogspot.com/
15.http://pelnachatka.blogspot.com/
16. http://ogrod-cardmaking-pasje.blogspot.com/
Ja się rozpędziłam i jest u mnie 16 nominacji, ale myślę że nikt nie będzie miał uwag.



wtorek, 29 stycznia 2013

Róże - filcowe broszki

Witam serdecznie !

Jak zaczęłam filcowanie to nie mogę przestać. Jestem na etapie broszek i naszyjników. Dzisiaj trzymając się tematu, prezentuję róże. wszystkie mają średnicę ok. 11 cm.

1.



2.




3.


PROŚBA O POMOC !
Jeżeli możecie pomóc, to jest kolejny apel (wiem, jeden z wielu) - pomoc dla młodego człowieka. Wszelkie informacje po kliknięciu banerka na bocznym pasku - pomoc dla Michała Wiśniewskiego. Możemy wspomóc, ofiarowując na aukcję swoje rękodzieło.

Dziękuję za odwiedziny, wszystkie pozostawione komentarze. Zapraszam ponownie. Ewa

sobota, 26 stycznia 2013

Herbaciana róża z kroplami rosy.


Podjęłam wyzwanie Szuflady pt." Czas na herbatę" . Inspiracja to inspiracja, więc ufilcowałam różę. Starałam się oddać kolor herbacianej róży i w ten sposób powiązać z tematem wyzwania.





oto ona



z kropelkami rosy





zapięcie


i jeszcze raz





Dziękuję za odwiedziny, pozostawiony ślad obecności i zapraszam ponownie.

środa, 23 stycznia 2013

Biały anioł z masy solnej

Potrzebne produkty:
1.Sól drobna
2.Skrobia kukurydziana
oraz: woda, rondel, pędzelek, szpikulec do szaszłyków, drewniana łopatka modelarska, ozdobny guzik, spinacz biurowy, farba akrylowa, lakier poliuretanowy

Wykonanie masy:
2 filiżanki (lub szklanki) soli rozpuszczamy w ok. 1/3 filiżanki wody i gotujemy (ok. 4 min.). Zdejmujemy z ognia. Następnie mieszamy 1 filiżankę skrobi kukurydzianej z 1 filiżanką wody i wlewamy do roztworu soli. Wszystko dokładnie mieszamy, podgrzewamy, aż masa zgęstnieje. Modelujemy gdy masa przestygnie.
Wykonanie aniołka:
1. Na stolnicy, wałkiem rozwałkowałam masę i wycięłam nożem potrzebny element. Wzór skrzydeł mam zrobiony z kartonu. Anioła modeluję już na przygotowanej podkładce, na której pozostanie to wyschnięcia. Jest to tektura, obciągnięta papierem do wypieków.

2. Jako zawieszkę zastosowałam spinacz biurowy, wcisnęłam go lekko w podstawę głowy. Następnie  uformowałam głowę i szyję. Każdy nowy element przed połączeniem, smarujemy lekko wodą i delikatnie dociskamy, zwracając uwagę, aby czegoś nie zdeformować.



3. Z wałeczków uformowałam, a następnie przykleiłam nogi. Drewnianą łopatką lekko zaznaczyłam palce.











 4.Czas na sukienkę. Znowu trzeba rozwałkować nowy placek i wyciąć zaplanowany kształt, następnie wytłoczyć wzór. Ja zastosowałam do tego ozdobny guzik. Można wykonać to tak, jak nam podpowie wyobraźnia.

 Sukienkę układamy i drapujemy - pamiętamy o zwilżaniu powierzchni wodą (najlepiej pędzelkiem).







 5. Ręce również formujemy z wałeczków, przyklejamy do ramion, układamy. Ja w rękach aniołka umieściłam serduszko.


6. Włosy zrobiłam z prostokątów , naciętych na 3/4 ich długości . Należy delikatnie przenieść je na głowę aniołka i uformować loczki za pomocą szpikulca.
 7. Tak wykonany Aniołek czeka do całkowitego wyschnięcia.

8. Po 2 dniach - wykończenie - czyli malowanie twarzy trochę złotej farby na sukienkę i serce. Całość pokryta dokładnie lakierem. Anioł ma 22 cm.


"Dam Ci serce szczerozłote"

Dziękuję za uwagę i życzę powodzenia.

wtorek, 22 stycznia 2013

Wyróżnienia

W ostatnich dniach dostałam aż dwa wyróżnienia. Dziękuję bardzo, ale czuję się wręcz zakłopotana.
Wyróżnienie od frezji wygląda tak:
I dalej mam problem bo muszę napisać coś o sobie, dla mnie to trudne. Ale co tam.
1. Nie znam słowa nuda, jeżeli nie szydełkuje , maluję lub filcuję to czytam. A tak w międzyczasie gotuję, sprzątam itp...
2. Jestem lojalna i wierna w przyjaźniach (nawet jak się nie widzimy długo).
3.Lubię słodycze tylko muszę je baaardzo ograniczać.
4.Lubię piesze wędrówki.
5. Nigdy nie paliłam papierosów.
6. Jestem dobrym słuchaczem.
7. Uwielbiam wszelkiego rodzaju pierogi (robić też)

I kolejne wyróżnienie z bloga koralikowy raj
Jeszcze raz dziękuję. Zapraszam wszystkich po wyróżnienia - proszę bardzo wybierać.

Jeszcze się pochwalę życzeniami jakie otrzymałam wczoraj od mojego wnusia. Jest jeszcze mały  (1i1/2 roku), ale rodzice czuwają . Mam bardzo kochaną i zdolną synową.

Moja babcia to artystka,
od robótek specjalistka,
z filcu robi piękne broszki, z wełny czapki, kotki, myszki
i obrazy też maluje,
tka, rysuje ,szydełkuje ....
Dla mnie misia wymyśliła-
 z włóczki owczej go zrobiła !
Czyta ze mną książki, śpiewa ...
Bo to super babcia Ewa

Dziadzia A. też dostał odpowiednie dla siebie życzenia , ale tych już publikować nie będę. Są równie wzruszające jak moje.


sobota, 19 stycznia 2013

Podarunki


 Dostałam kilka listów z prośbą o przepis na masę na Białego Anioła. W poście z 12.01.2013 podałam bardzo ogólnie składniki a wykonanie tej masy wymaga trochę innego przygotowania. Przepraszam, że potraktowałam tak po macoszemu, nie sądziłam że będzie takie zainteresowanie. Nadrobię to w najbliższych dniach. Chcę zrobić kurs obrazkowy z dokładnym opisem. Mam nadzieję że zdjęcia wyjdą odpowiednie, nigdy tego nie robiłam. Obiecuję że następny post będzie o białej masie solnej.

Dzisiaj przedstawiam maskotki które już są w swoich nowych domach, lub niedługo będą.

Miodowy Miś ( wys. 30 cm ) doczekał się w końcu ubranka. Poleci w poniedziałek do   Głogówka czyli do Stowarzyszenie Przyjaciół i Osób Niepełnosprawnych. Zabierze też ze sobą broszki i naszyjnik.



Małpeczka była robiona z myślą o Julce, wnuczce naszych przyjaciół. Wiem że rodzicom i dziadkom się podoba, Julka jeszcze w tej sprawie nie zabrała głosu.






Miś Pan Berecik został zamówiony z okazji imienin i trafił do solenizanta jeszcze w grudniu. Jest to osoba dorosła, która bardzo ceni  rękodzieło. Jak mi przekazano, podoba się bardzo i całe święta siedział na honorowym miejscu obok choinki.



Dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione słowo. Pozdrawiam ciepło i milej niedzieli Wszystkim życzę.

środa, 16 stycznia 2013

Zabawa z wełną


Od pewnego czasu chodziła za mnę wełna i prosiła: pobaw się ze mną. No to jak mogłam pozostać obojętna. Zaczęłam kolejną przygodę, tym razem z filcowaniem.
Prezentuję prace jakie powstały w ubiegłym tygodniu. Na początku wcale nie było łatwo ( i dalej nie jest). Zaczełam od kulek filcowanych na sucho. Kulki czerwono -zielone to produkt uboczny mojej pierwszej pracy filcowanej na mokro. Pomyślałam że zrobię rulonik który potnę później w poprzek . już w wyobraźni widziałam piękne korale. No i klapa na całego. Wszystko się rozlazło - pierwsza nauczka: trzeba spokojnie, powoli i delikatnie. Przynajmniej na początku. Ale dało się rozwłóknić i ufilcować na sucho.


Wykorzystując foremkę do ciastek ufilcowałam płatki , połączyłam igłowaniem w całość i powstała broszka


Płatki tego kwiatka najpierw podfilcowałam na sucho a później na mokro.


Zmierzyłam się toczeniem dreda i łączeniem z kwiatkami.


Pozostałe broszki filcowane na mokro:
Mak 1


Mak 2


Mak 3



Dodam jeszcze,że pierwsze porażki wcale mnie nie zniechęciły, wręcz przeciwnie.

Przeczytałam na kilku blogach, że pojawiają się  obrazki o treści pornograficznej. Zamieszczane są bez wiedzy autorek blogów i nie są przez nie widziane. Ostrzegajmy się, gdyby coś takiego się komuś przydarzyło.

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.

sobota, 12 stycznia 2013

Biały Anioł na wyzwanie Szuflady


Podejmuję wyzwanie w Szufladzie i zgłaszam swojego Białego Anioła. Temat wyzwania i zasady są tutaj: http://szuflada-szuflada.blogspot.co.uk/2013/01/wyzwanie-1-anioy-sa-wsrod-nas.html

Na tę okazję zrobiłam trochę innego anioła niż poprzednie. Masa solna jest zrobiona z soli i skrobi kukurydzianej, dlatego anioł jest biały.
Proporcje jak w klasycznej masie solnej. Koszt jest jednak znacznie większy. Tak mi się podoba biel anioła, że nie pokryłam go farbą. Jedynie suknia delikatnie zdobiona techniką decoupage.




Delikatne muśnięcia złotą farbą akrylową



I zdobienie serwetką ryżową

Zrobiłam jeszcze 3 anioły z klasycznej masy solnej. Muszą jednak poczekać na pomalowanie. Dawno nie bawiłam się masą solną. Ale jak pisałam w jednym z postów, to wielka frajda ubierać anioły.

Dziękuję za odwiedziny, pozostawione komentarze i zapraszam.

środa, 9 stycznia 2013

Włóczkowe bajanie nr 5

Witam serdecznie, dziękuję za słowa wsparcia. Wszystko powoli wraca do normy, więc wierzę że będzie dobrze.
Od roku mówię o sobie że jestem  osobą o cyklu 2x1/2 etatu. Już wyjaśniam co to znaczy. 2 tyg. w domu - żona, rękodzielniczka, artystka i co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Kolejne 2 tyg. wyjazd do wnuka i wtedy jestem tylko dla niego. Wieczorami coś tam dłubię ( o ile szybko nie zasnę). A na dodatek ciągle zaczyna mi się coś podobać, co robią inni. Tak jest z filcem. Niedługo pokażę moje pierwsze starcia z wełną czesankową. Ale jak napisała Ewa " jeśli nie teraz, to kiedy ?"

Przedstawiam misia i jego bajanie. Miś jest w sklepie stacjonarnym TUTAJ 

Ołówek
Po powrocie ze szkoły, Adaś przejęty zaczął misiowi opowiadać:
Wiesz misiu, znalazłem w klasie ołówek, z taką błękitną gumką, z biedronkami i z ..
Adasiu - przerwał miś - a zapytałeś?  Może ktoś go szukał?
Nie,... ale on taki piękny - już bez entuzjazmu powiedział Adaś.

Rano obudził się przerażony.
Pobiegł do półki z bajkami, aby sprawdzić czy wszystkie literki są na swoim miejscu. Śniło mu się że ołówek wymazał wszystkie bajki z jego książek.

Położył Adaś ołówek na biurku wychowawczyni.

- O jej znalazłeś - ucieszyła się Ania.
Ale wiesz mam drugi prawie taki sam, więc proszę - ten będzie dla Ciebie. O ile Ci się podoba.




Wieczorem Miś z uśmiechem patrzył na Adasia, zajętego rysowaniem kolejnego auta.


Jak wyrób włóczkowy to zostaję w temacie. Zrobiłam na swoją osobistą szyję szal - otulacz. Nie jest zszyty na końcach, zapinam go broszką. Pomysł połączenia ściegów: ściągacz i francuski podpatrzyłam u Makunki.



Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i zapraszam na kolejne bajanie lub inne moje prace.

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Nie wszystko można zaplanować ....


Nowy Rok zaczął się dla mnie niespodziewanym zawirowaniem . Nie jestem tam gdzie powinnam być czyli u mojego wnuka. Miałam być 2 tyg., wykupiłam już bilet na powrót ( Polski Bus) . I niestety powrót nastąpił już na drugi dzień.  Dostałam telefon że muszę wracać -  choroba męża. Ale już wszystko jest na dobrej drodze. Tylko zamieszania sporo, bo druga babcia musiała zmienić swoje plany.

Ale mogłam być na wernisażu naszej grupy "Werniks".

 
Było bardzo uroczyście, chór uświetnił wieczór wykonaniem kolęd. A najważniejsze to spotkania ze znajomymi


Moje obrazy - olej na płótnie

"Martwa natura"

 

"Maki"


i ja




I mam nadzieję że skończyły się moje kłopoty z przeglądarką, dziękuję za wskazówki. Przydały się, okazało się że mam bardzo starą wersję przeglądarki i nie chciała już współpracować. 

Dziękuję za wszystkie odwiedziny i pozostawiony ślad.

Wyróżnienia

Wyróżnienia
od Cath i Ani, Marioli Wichrowskiej, Koralikowego Raju

od Lidki

od Iny i Toja -12

od Ani i Marioli Wichrowskiej

od frezji i Ani

od Marioli Wichrowskiej
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...